. 27.07.2009r.Cirta –1/2 Tranfogarskiej szosy-Cirta
Podoba nam się słodkie lenistwo. Wjeżdżamy samochodem na szczyt trasy Transfogarskiej. Na trasie robimy dużo zdjęć. Przed wjazdem do tunelu zatrzymujemy się. Spacerujemy do schroniska położonego nad jeziorem i degustujemy lokalne sery na prawdopodobnie najwyżej położonym w Rumuni turystycznym bazarku (ponad 2000m n.p.m. )Obserwujemy stada owiec pasących się na halach położonych powyżej drogi. Urządzamy piknik na południowych stokach trasy. W drodze powrotnej zabieramy ze sobą siatkę zlodowaciałego śniegu, aby na kampingu urządzić małą chłodziarkę do napojów.
Stacja benzynowa przy wjeździe na trasę była zamknięta, a na szczycie pozostało nam paliwa (według wskazań komputera tylko na powrót ) na 60km. Po powrocie w Cirta, wskazania komputera pozwalały na przejechanie około 250km. Cud albo głupi komputer.
Związku z tym, że Krzysztof z Agatą postanowili zaliczyć cała trasę do Cureta de Arges, po południu wybraliśmy się na zakupy na przedmieścia Sibina. W drodze powrotnej przezornie tankujemy nasz pojazd do pełna.