Niedziela 15.08.2010r. Bez żalu opuszczamy pole namiotowe w Sylistrze. Słońca mamy dość. Jadąc drogami wzdłuż morza odwiedzany Sozopol i Burgas. Tego dnia nocujemy na campingu w Aheloy. Kamping położony jest na wjeździe od strony Burgas. Ten duży obiekt turystyczny zbudowany w latach socjalizmu chyli się ku upadkowi. Standard obiektu to Wczesny Gierek naruszony zębem czasu. Obecnie obiekt podzielony jest na trzy lub cztery osobno zarządzane części. Ceny przystępne adekwatne do standardu. Wynajmujemy na jedną noc czteroosobowy bungalow. Cechą charakterystyczną tego kempingu są kuliste domki, my nazwaliśmy je marsjańskimi. Plaża jest brudna, a woda w morzu mętna.