Geoblog.pl    krzysio1961    Podróże    Rumunia wakacje sierpień 2008- Do kraju Drakuli    Camping termalny
Zwiń mapę
2008
25
sie

Camping termalny

 
Węgry
Węgry, Tiszaujvaros
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2052 km
 
Na termalny camping docieramy późno. Komary jak wróble, podczas rozstawiania namiotu zrobiło się trochę nerwowo. Nie dość, że ciemno to każdy zastał mocno pokąsany, a zdarzały się przypadki konsumpcji żywych komarów. ,,W tak pięknych okolicznościach przyrody” tracimy ochotę na kolację, zamykamy się w namiocie i wypowiadamy wojnę komarom, które wtargnęły do środka.

Rano, pomimo że komary zniknęły, szybki zakup środków na bzykające owady. Odpalamy świece w namiocie i pędzimy na kąpielisko. Jest super- gorąco, zimno i nic nie gryzie. Po obiedzie powtórka z rozrywki. Pławimy się w wodzie do zamknięcia kąpieliska. Wieczorem szybko chowamy się w namiocie. Nie ryzykujemy kolacji na wolnym powietrzu. Pole namiotowe jest duże, dobrze zagospodarowane, nikt nikomu nie siedzi na głowie. W upalne dni brakuje drzew dających cień. Spotykamy tu dużo Polaków z południowych województw.
Pobyt na termach uważamy za bardzo udany.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
krzysio1961
Krzysztof S
zwiedził 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 234 wpisy234 8 komentarzy8 1812 zdjęć1812 4 pliki multimedialne4
 
Moje podróżewięcej
08.08.2014 - 24.08.2014
 
 
15.07.2011 - 16.07.2011